W blasku dnia
Nad horyzontem
świetlisty blask
rani wzrok
słońce ku górze
unosi opar snu
wkracza pochylnią
na nieba czerń
do dnia
robi pierwszy krok
Wstający dzień
odsłania mokry
od srebrnej rosy
drzewa pień
z szarości brzasku
wyłania się
zaspany
nocny stróż
gasząc
służbową latarenkę
Pora na sen.
świetlisty blask
rani wzrok
słońce ku górze
unosi opar snu
wkracza pochylnią
na nieba czerń
do dnia
robi pierwszy krok
Wstający dzień
odsłania mokry
od srebrnej rosy
drzewa pień
z szarości brzasku
wyłania się
zaspany
nocny stróż
gasząc
służbową latarenkę
Pora na sen.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating