Ja..
Pamiętam wciąż pamiętam..
te noc którą zerwaliśmy znów
ile to już ich było co? zliczyć nie sposób
tysiące nocy krótkich
za krótkich..
bo gdy już niemal..
słodyczy czara nalała Cie po brzeg
Ty chodziłąś spać!!
czekałem dzień do północy
gdy to kolejny raz chciwe Ciebie dłonie żądały ust pełnych
jeszcze jeszcze..aż do cna
wzrok Twój i mój
z grzeszną myślą szedł w rytmy dwa
całuj a Ty tul.. kochany mój
prosiłaś chodząc spać znów.. bym z Tobą spał
gdyż noce chłodne są jak zimy puch biały
a Ty kochając moje rany..
bladą krew dzieliłaś na dwoje..
pod kluczem za drzwiami zapragnąłem..
jej smaku pławiąc się w szkarłacie
prawie ozdrowiałem..
chodząc z Tobą spać..
wszystkie noce..
te noc którą zerwaliśmy znów
ile to już ich było co? zliczyć nie sposób
tysiące nocy krótkich
za krótkich..
bo gdy już niemal..
słodyczy czara nalała Cie po brzeg
Ty chodziłąś spać!!
czekałem dzień do północy
gdy to kolejny raz chciwe Ciebie dłonie żądały ust pełnych
jeszcze jeszcze..aż do cna
wzrok Twój i mój
z grzeszną myślą szedł w rytmy dwa
całuj a Ty tul.. kochany mój
prosiłaś chodząc spać znów.. bym z Tobą spał
gdyż noce chłodne są jak zimy puch biały
a Ty kochając moje rany..
bladą krew dzieliłaś na dwoje..
pod kluczem za drzwiami zapragnąłem..
jej smaku pławiąc się w szkarłacie
prawie ozdrowiałem..
chodząc z Tobą spać..
wszystkie noce..
My rating
My rating
My rating
tego
się nawet przeczytać nie daMy rating