POSŁANIEC ZNACZEŃ
Z tomiku » WIERSZE Z POD'RÓŻY«
POSŁANIEC ZNACZEŃ
Słyszę jak wiatr stepowy płacze
Na oceanie piasków zagubiony
Śmiejąc się… wyjąc na poły
Rozrzutnie wzbija mnie w powietrze
Chcąc pisać dla niej wiersz inaczej
Odpędza dokuczliwych myśli chmury
Z oczu zlizuje łez wilgoci resztki
Jak wariat raz wesoły raz ponury
Co chcesz ode mnie błaźnie wietrze ?
Posłańcu smutku przerażonych znaczeń
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Balatonakarattya, 28 grudnia '94
POSŁANIEC ZNACZEŃ
Słyszę jak wiatr stepowy płacze
Na oceanie piasków zagubiony
Śmiejąc się… wyjąc na poły
Rozrzutnie wzbija mnie w powietrze
Chcąc pisać dla niej wiersz inaczej
Odpędza dokuczliwych myśli chmury
Z oczu zlizuje łez wilgoci resztki
Jak wariat raz wesoły raz ponury
Co chcesz ode mnie błaźnie wietrze ?
Posłańcu smutku przerażonych znaczeń
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Balatonakarattya, 28 grudnia '94
Poem versions
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMoja ocena
Dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze tak pisze :)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
czytałem kilka razywyjątkowy
i jeśli mogę, to do ulubionych dodam
bo coś w Nim i mnie wyraża
nie tylko słowa
i nie wyrazy
ale tęsknota
...się wiatru odgrażać
to musisz być kozak :))))
ja widzę w Tobie
duszy mej brata
pozdrawiam