grzybo- branie

author:  benari
4.5/5 | 8


ledwie wyrosłem z dzieciństwa
a już kłopoty na drodze
jedną mi dali nogę
gdzie ręce
w głowę zachodzę
stałem pod dębem dnie całe
aż dnia pewnego zdębiałem
tuż obok mojego lica
wyrosła zdrowa grzybica


szarpnąłem źrenicą
jak inwalida
bezręki
wrażliwy na kształt niewieści
i nieodporny na wdzięki

stanąłem jak struna słupem
byleby paść jej łupem
dygnąłem nogą zmysłowo
zalotnie skinąłem głową

zerknęła nieśmiało
spuszczając oczy
szepcząc
prawdziwy jest pan uroczy



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.10.2012,  nexwell

My rating

My rating:  

Moja ocena

jak zwykle niezwykłe
My rating:  
30.07.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  
29.07.2012,  0364

My rating

My rating:  

:)

Fenomenalne...

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Urocze...
My rating:  
28.07.2012,  Renata Cygan