oto ja
trudno wybrać świat
trudno ocenić przyjaciół
poeta zawsze pozostanie
zawszonym artystą
wszechmagia zadufania
dudy dymiące
nic innego nie umie
nic tylko cierpieć i kpić
trudno zrozumieć racje
przyjaciel wrogi
twój trup
twoje zwłoki jego racja
wegetujące trwogi
piękna szukając
westfaliczne nadęcia
i obelżywość występku
powiedz oto ja jestem
tylko należę do ciebie
w mig dostaniesz moc
ułudy jednostajnej
powiedz to ja jestem
sobie tak jak ja
zleje się potok pomyłek
zalewów żółci ichniej
oto ja jestem
przyjaciel i wróg
tylko wolność dostarcza
sedna mojemu podnieceniu
choćbym miał tętnice
wygryźć głupcom
oto ja jestem
ten który nic nie musi
trudno ocenić przyjaciół
poeta zawsze pozostanie
zawszonym artystą
wszechmagia zadufania
dudy dymiące
nic innego nie umie
nic tylko cierpieć i kpić
trudno zrozumieć racje
przyjaciel wrogi
twój trup
twoje zwłoki jego racja
wegetujące trwogi
piękna szukając
westfaliczne nadęcia
i obelżywość występku
powiedz oto ja jestem
tylko należę do ciebie
w mig dostaniesz moc
ułudy jednostajnej
powiedz to ja jestem
sobie tak jak ja
zleje się potok pomyłek
zalewów żółci ichniej
oto ja jestem
przyjaciel i wróg
tylko wolność dostarcza
sedna mojemu podnieceniu
choćbym miał tętnice
wygryźć głupcom
oto ja jestem
ten który nic nie musi

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
nie każdy zna się na żartach...