Piszę list
Piszę list wieczornym szeptaniem różowym,
najpiękniejszym zapachem świeżej żółtej frezji,
zatopionym w ciemności głosem białej sowy
zaplatając je w strofy poezji.
Piszę list wspomnieniem głęboko ukrytym
odgrzebanym z kącików ulotnej pamięci,
tańczę w letniej sukni w mgieł nici spowitej,
srebrny księżyc też w pląsach się kręci.
Piszę list miłosnym westchnieniem zachęty,
usta rozchylone aż mrowią nabrzmiałe.
Czas zatrzymał się w miejscu w melodię zaklęty,
nucę, by obudzić gwiazdy białe.
Piszę list jak co dzień, lecz go znów nie wyślę
kreśląc nadziejami i splatając w wiersze.
może łzą wypłyniesz, może znów cię wyśnię,
a może się zjawisz nareszcie...
RC 6.10.2011
najpiękniejszym zapachem świeżej żółtej frezji,
zatopionym w ciemności głosem białej sowy
zaplatając je w strofy poezji.
Piszę list wspomnieniem głęboko ukrytym
odgrzebanym z kącików ulotnej pamięci,
tańczę w letniej sukni w mgieł nici spowitej,
srebrny księżyc też w pląsach się kręci.
Piszę list miłosnym westchnieniem zachęty,
usta rozchylone aż mrowią nabrzmiałe.
Czas zatrzymał się w miejscu w melodię zaklęty,
nucę, by obudzić gwiazdy białe.
Piszę list jak co dzień, lecz go znów nie wyślę
kreśląc nadziejami i splatając w wiersze.
może łzą wypłyniesz, może znów cię wyśnię,
a może się zjawisz nareszcie...
RC 6.10.2011
My rating
My rating
My rating
My rating
Dzięx
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Pozdrowionka :))My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
Moja ocena
dałbym i szóstą ale nie mam...;]My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating