Jan z Czarnolasu

author:  Edyta Puta
5.0/5 | 5


Teraz niech każdy sobie wyobrazi że w czasach Jana Kochanowskiego pojawił się już rap i był on raperem znanym jako Jan z Czarnolasu. wyluzujcie ;)


Co tam ? Mówią na mnie Jan z Czarnolasu
Obiecuję ci mój rap narobi sporo hałasu
Usłyszysz o tych bitach i moich rymach
Powie ci o tym każdy nawet biedny rybak
Nie potrzebuję twojego szacunku kmiocie
Sam rozdepczę cię jak robaka w błocie
Mniej czy więcej i tak jestem MC
Ty możesz być co najwyżej leszczem
Usunę cię bo jesteś niepotrzebnym kleszczem
Nie muszę pisać a skillsy wciąż rosną
Ty przyprowadź córkę jak jej cycki urosną
Urodziłem się w Sycynie koło Zwolenia
Nie znasz ? To nie zmienia mojego zadowolenia
Renesans moje czasy ,jestem królem podziemia
Nie lubisz mnie, powiedz co to zmienia !
Polska to mój kraj uważaj co tu robisz
Wejdziesz mi w drogę , bardzo cię nie obłowisz
Mam respekt tam gdzie twoje imię nie sięga
Zazdrość mi , tyle może zrobić włóczęga
Fraszki ,pieśnie ,treny ,sielanki ,dialogi
Przy mojej sławie każdy jest ubogi
Mam żonę Dorotę ,mam też euro i złote
Moja wielkość dosięga najdalszej okolicy
Słabi ,zawistni już czują ból w potylicy
Moja córka ,Urszulka teraz na zawsze śpi
Kostucha mi ją zabrała już się nie obudzi
Trzeba żyć dalej i dalej tworzyć
Może dzięki temu ktoś mnie kiedyś wspomni
Następne pokolenie dzięki rapowi nie zapomni
Mógłbym pisać tak dalej i dalej
Czy kogoś obchodzi że sobie zapalę ?
Nie mogę bo zaraz jest to skandalem
O tym co zrobiłem bym nawijał w nieskończoność
Ale po co ? Mam gdzieś co wie o mnie wielki jegomość
Teraz pożegnam się i mówię siema
Bo wszystko poza ciągłą walką się zmienia



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.06.2012,  Edyta Puta

My rating

My rating:  
11.06.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.06.2012,  batuda