Pokażmy
Obnażony wśród ludzi w miłość ubranych,
Wychodzące spośród mgły, pocieszenie zgrozy,
Wśród bezczelnych potyczek, już dawno poznanych,
Niezliczone zakochanych par, miłosne obozy.
Dalej od miłości, bliżej siebie, tak możemy trwać,
Choć nie wszystko co proponuje to ci mogę dać
Bo najpiękniejsza miłość jest cudem wyobraźni naszej,
I zalążkiem perełką na szyi do miłości dalszej.
Niezliczone ogrody miłości, to wybrać możemy
Wśród bezkresnych łąk kwiatem wyścielonych,
Kochanków para w uścisku szczelnie uwięzionych
W samotności pisaną miłość zakazaną, pokażemy?
Wychodzące spośród mgły, pocieszenie zgrozy,
Wśród bezczelnych potyczek, już dawno poznanych,
Niezliczone zakochanych par, miłosne obozy.
Dalej od miłości, bliżej siebie, tak możemy trwać,
Choć nie wszystko co proponuje to ci mogę dać
Bo najpiękniejsza miłość jest cudem wyobraźni naszej,
I zalążkiem perełką na szyi do miłości dalszej.
Niezliczone ogrody miłości, to wybrać możemy
Wśród bezkresnych łąk kwiatem wyścielonych,
Kochanków para w uścisku szczelnie uwięzionych
W samotności pisaną miłość zakazaną, pokażemy?
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Och,
pokaż Andrzeju, w końcu pokaż! :))