każdym gestem
każdym gestem
opadły płatki róż
splątały się wśród liści
żałobny szkielet tkwi
w wazonie jak słup myśli
ponury gorzki żart
że jednak nam nie wyszło
że nie ma nas wśród nas
i ciemno widać przyszłość
a ja cię proszę
każdym gestem
nie rezygnuj ze mnie
tak łatwo, tak na zawsze
jestem
ciągle jestem
pochyłość czterech ścian
i szara biel sufitu
tam w kącie smutny cień
bezradnych dwóch ludzików
lecz wiem że coś się tli
wśród płatków i wśród liści
że jasna dobra myśl
nad ranem ci się przyśni
więc nie pozwól jej zniknąć...
bo ja Cię proszę
każdym gestem
nie rezygnuj ze mnie
tak łatwo, tak na zawsze
jestem
ciągle jestem
PW
opadły płatki róż
splątały się wśród liści
żałobny szkielet tkwi
w wazonie jak słup myśli
ponury gorzki żart
że jednak nam nie wyszło
że nie ma nas wśród nas
i ciemno widać przyszłość
a ja cię proszę
każdym gestem
nie rezygnuj ze mnie
tak łatwo, tak na zawsze
jestem
ciągle jestem
pochyłość czterech ścian
i szara biel sufitu
tam w kącie smutny cień
bezradnych dwóch ludzików
lecz wiem że coś się tli
wśród płatków i wśród liści
że jasna dobra myśl
nad ranem ci się przyśni
więc nie pozwól jej zniknąć...
bo ja Cię proszę
każdym gestem
nie rezygnuj ze mnie
tak łatwo, tak na zawsze
jestem
ciągle jestem
PW
Poem versions
- 13.06.2020 12:18
- 1.03.2016 10:36
- 1.03.2016 10:20
- 1.03.2016 10:08
- 25.06.2014 12:53
- 23.08.2013 12:12
- 4.09.2012 11:08
- 4.09.2012 11:07
- 27.08.2012 12:27
- 27.08.2012 12:25
- 4.07.2012 12:41
- 4.07.2012 12:33
- 2.06.2012 11:37
- 2.06.2012 11:20
- 2.06.2012 11:18
- 2.06.2012 09:21
- 2.06.2012 09:18
- 2.06.2012 09:17
- 2.06.2012 09:17
- 2.06.2012 09:16
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Leży przedemną na stoliku, Jonasz Kofta
Dostałem Od siostry jeszcze kiedyś Która z kolei od kogoś dostała, Więc jeśli miałbym być szczery poezja się nie najlepiej sprzedaje, nawet Kofty;) Pomimo że nie przejżałem wszystkich twoich wierszy Które masz na stronie choć wydaje mi się że to tylko kwestia czasu bo jeszcze tam wróce ale wiele ciekawego w nich można zauważyć, można powiedziec że jest to swoiste wademecum, Można się wiele nauczyć, Widać że eksperymentujesz z tekstem, w niektórych przerywana jest rytmika, co też jest ciekawe, Wracając do Jonasza I pomijając Ode do rowera, To zdajesz się pisać nawet ciekawsze teksty, Które wydają się nie być ubogie w jakieś takie literackie przynęty, A może po wydaniu czegoś takiego Ktoś będzie chciał wynająć cię Jako stojak pod perkusje;]Albo wykorzystać twoje teksty do cyklicznych masturbacji Jeszcze nie zostało udowodnione co najbardziej nas podnieca, Czasem sobie myślę że mógłbym się na Jonasza Zwalić, Ale zaraz mi przechodzi, I przechodzę w osłupienie, jak kwiaty w wazonie twojego wiersza, Twarda Oprawa To podstawa,My rating
Andrzeju
Jestem Przemek ;] miło mi. To że są rytmiczne, wiem... ponieważ sam śpiewam układam to w formie "do wyśpiewania". Jeśli i treść wzbudza ciekawość - rad jestem wielce... Myślałem o wydaniu... tylko że...hmm...2 pytania: 1. kto miałby wydać i 2. po co? ;] na półce mogę postawić konfiturę jagodową... znacznie smaczniejsza...;] szczerze mówiąc moją małą ambicją jest zainteresowanie tekstami kogoś kto pisze muzę wykonuje utwory z kręgu poezji śpiewanej... a jako że inni piszący stawiają poprzeczkę wysoko - jak na razie z moich rozmów niewiele wynika... Zdawkowo gadając niedawno z niejakim Łanuszką Michałem (na liście moich potencjalnych biorców) rzekł mi ów mistrz gitary że Nohavica Jaromir też szukał kogoś kto wykona jego wiersze a w końcu zaczął je sam śpiewać...;] może jest to jakaś droga... zatem przymierzam się do własnych wykonów mniej lub bardziej publicznych... i się obaczy... pozdrowienia, przemekOgólnie chciałem powiedzieć
Że Pana wiersze są dobre do recytowania Fajnie się je czyta, Nie wiem Czy już Pan wydawał te utwory w formie jakiejś książkowej, Myślę że było by warto nawet mieć takie coś na półce.pozdrawiam
My rating
My rating