a ja tak...
niechaj tam inni śnią o miłości
tej upragnionej
w wiersz ułożonej
w stanie błogości
niech się kochają melancholijnie
metaforycznie
w swój sposób ślicznie
innowacyjnie
ja będę miłość swoją uprawiał
tak naturalnie
trochę nachalnie
(nie wirtualnie)
będę całował tam gdzie popadnie
w rączkę i w buzię
w biust i przy udzie
kochankom ujdzie
aż nasza miłość sięgnie zenitu
stanie sie niezłą
życia poezją
pełną zachwytu
tej upragnionej
w wiersz ułożonej
w stanie błogości
niech się kochają melancholijnie
metaforycznie
w swój sposób ślicznie
innowacyjnie
ja będę miłość swoją uprawiał
tak naturalnie
trochę nachalnie
(nie wirtualnie)
będę całował tam gdzie popadnie
w rączkę i w buzię
w biust i przy udzie
kochankom ujdzie
aż nasza miłość sięgnie zenitu
stanie sie niezłą
życia poezją
pełną zachwytu
My rating
My rating
Moja ocena
Rewelacja i tak trzymać!My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Lekko, zgrabnie i z przymrużeniem oka. Tak lubięMy rating