;**
Więc wykorzystaj mnie póki ze mnie isty duch..
wykorzystaj za młodego ciała..
tego chce.. na coś potrzebny się okażę.. bo poezją nie ja jeden wiąże złe życie..
wykorzystaj nim upłynie w rzecze ciepły promyk
Twej żmudnej nadziei..
Wykąp się w moich myślach nieczystych
bym Twego ciała pragnął
nieokiełznanie..
to wciąż nie to.. Ty wstajesz nie słyszysz mnie
desperacko!!!
Nadzieja zmarła w trawie
a Ty piszczysz jak świetlik w ciemności!!!!
wykorzystaj za młodego ciała..
tego chce.. na coś potrzebny się okażę.. bo poezją nie ja jeden wiąże złe życie..
wykorzystaj nim upłynie w rzecze ciepły promyk
Twej żmudnej nadziei..
Wykąp się w moich myślach nieczystych
bym Twego ciała pragnął
nieokiełznanie..
to wciąż nie to.. Ty wstajesz nie słyszysz mnie
desperacko!!!
Nadzieja zmarła w trawie
a Ty piszczysz jak świetlik w ciemności!!!!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating