Gdzie wodne motyle
W poszukiwaniu prawdy
Pod prąd czasu przepływam nurt sennej rzeki
Znacząc szlak tysiącem par połamanych wioseł.
Dali się zwieść ci, którzy ją poznali.
No co chcecie?
To droga bez powrotu,
Bez celu,
Każdy dopływ jest kłamstwem,
A odnoga pułapką.
W każdej już byłem,
One wszystkie jednakowe.
W kapturze zsuniętym na oczy
Miotam się, krzyczę,
Wymachuję ramionami jak wariat
Próbując w nocnej mgle
Schwycić wodnego motyla.
Co robić?
Zatrzymać się, wrócić?
Nie!
Nie dociekać, nie tłumaczyć, nie dochodzić, zamilknąć!
I co?
Słyszycie plusk kroków?
To morze wraca do domu.
Pod prąd czasu przepływam nurt sennej rzeki
Znacząc szlak tysiącem par połamanych wioseł.
Dali się zwieść ci, którzy ją poznali.
No co chcecie?
To droga bez powrotu,
Bez celu,
Każdy dopływ jest kłamstwem,
A odnoga pułapką.
W każdej już byłem,
One wszystkie jednakowe.
W kapturze zsuniętym na oczy
Miotam się, krzyczę,
Wymachuję ramionami jak wariat
Próbując w nocnej mgle
Schwycić wodnego motyla.
Co robić?
Zatrzymać się, wrócić?
Nie!
Nie dociekać, nie tłumaczyć, nie dochodzić, zamilknąć!
I co?
Słyszycie plusk kroków?
To morze wraca do domu.
@Waldemar Kostrzębski
Dziękuję Waldku. Cieszę się, że się zatrzymałeś w tym "nurcie":) Bardzo się cieszę. Dziękuję CiMoja ocena
Oszczędne, zwięzłe i przejrzyste wersy, pełne poetyckiej mocy. Piękny i subtelny kawałek poezji, pobudzający wszystkie zmysły.My rating
byleby
nie wracało przez moją okolicę - a plusk kroków naprawdę świetnyMy rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Jestem pod wrażeniem...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Renata Cygan
no sorki - już nie będę:-):-)@
Nie musiałeś tłumaczyć. To się wie. Dobrych myśli nie trzeba nazywać. Je się czuje...@Renata i Paweł
No takie kaloszowato-deszczowe:)))dzięks jeszcze raz
Moja ocena
Nooo: plusk kroków- mocarny. Zawiszczę, że sama nie wymyśliłam... Pozdrowionka;)Ps.
Dokładnie za: "...plusk kroków..."Pzdr. :)
@Paweł Furgał
Dzięks, Pawle:)Moja ocena
ode mnie za końcówkę Tomku, plusk kroków świetny