Moja ma..
Nie spuszczaj ze mnie swego wzroku
błagam!!
bo duszę z porcelany zaisty ciężar
na proch zmiażdży..
nie odchodź ileż razy Cie prosiłem??
gdyż daleko będziesz
me serce tępa noża stroną
zarzynać będą beztrosko..
zaciszem nocy łzawiłem..
boś od tak sobie poszła
a na mój rozum spadła rozpacz ciężka
jak bomba atomowa..
zniszczyła wszystko do cna!!
a ileż razy prosiłem Cie wróć??
do mnie moja ma!!
błagam!!
bo duszę z porcelany zaisty ciężar
na proch zmiażdży..
nie odchodź ileż razy Cie prosiłem??
gdyż daleko będziesz
me serce tępa noża stroną
zarzynać będą beztrosko..
zaciszem nocy łzawiłem..
boś od tak sobie poszła
a na mój rozum spadła rozpacz ciężka
jak bomba atomowa..
zniszczyła wszystko do cna!!
a ileż razy prosiłem Cie wróć??
do mnie moja ma!!
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating