Ale czad
Dziś Poetów tu, jak grypy - epidemia
Ten odchodzi, tamten wraca, miejsce zmienia
Jakaś wojna, partyzantka, wiersze - bronią
Podobieństwem, w oczach dwoją się i troją
Od skojarzeń, czasem można dostać świra!
Patrzysz w księdza, nagle widzisz w księdzu zbira
Wiejska dziewka zaś z księzniczką się kojarzy
Nie wiesz...zdrowyś? Chory? Śnisz, czy marzysz?
Od skojarzeń i myślenia boli głowa
Starą ksiązkę czytasz, myślisz, że to nowa
W nich litery takie same oraz słowa
Wciąż jednymi operuje nasza mowa
Jakaś korba w głowie, jakiś myśli kłębek
W końcu nie wiesz...to chwilowe, czy przewlekłe?
A skleroza tutaj jeszcze, nie daj Boże!
Idziesz w klapkach, choć śnieżyca jest na dworze
Opatrunek pielęgniarka ci zakłada
A ty mówisz, że pończocha jej opada
Gdy z bukietem kwiatów czekasz na swą lubą
Zapomniałeś, że do urny miałeś iść. Na drugą
Mało tlenu, rozlużnienia, ruchu mało?
Sportu więcej na powietrzu...się przydało?
Chyba sama już skorzystam, bez namowy
Umówiłam się z rowerem. Terenowym
iw, 30.03.12
Ten odchodzi, tamten wraca, miejsce zmienia
Jakaś wojna, partyzantka, wiersze - bronią
Podobieństwem, w oczach dwoją się i troją
Od skojarzeń, czasem można dostać świra!
Patrzysz w księdza, nagle widzisz w księdzu zbira
Wiejska dziewka zaś z księzniczką się kojarzy
Nie wiesz...zdrowyś? Chory? Śnisz, czy marzysz?
Od skojarzeń i myślenia boli głowa
Starą ksiązkę czytasz, myślisz, że to nowa
W nich litery takie same oraz słowa
Wciąż jednymi operuje nasza mowa
Jakaś korba w głowie, jakiś myśli kłębek
W końcu nie wiesz...to chwilowe, czy przewlekłe?
A skleroza tutaj jeszcze, nie daj Boże!
Idziesz w klapkach, choć śnieżyca jest na dworze
Opatrunek pielęgniarka ci zakłada
A ty mówisz, że pończocha jej opada
Gdy z bukietem kwiatów czekasz na swą lubą
Zapomniałeś, że do urny miałeś iść. Na drugą
Mało tlenu, rozlużnienia, ruchu mało?
Sportu więcej na powietrzu...się przydało?
Chyba sama już skorzystam, bez namowy
Umówiłam się z rowerem. Terenowym
iw, 30.03.12
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Iw.
To zmowa słowa...nie żadna grypa żołądkowa!I przyznam ci rację, lepiej śmigać na dwóch a nawet czterech kółkach, przynajmniej mózg się trochę przewietrzy...od "nadmiaru wrażeń" i sztucznego tłoku
na Emulti.
:)
@
do trendonim:....zeby zasugerowac komus,iz pisze dziecieca literature samemu trzeba czyms sie w zyciu zaznaczyc - gwiazdeczke komus wstawiasz - coz to za szczodrodliwosc z twojej strony - radzilabym raczej zabrac sie najpierw za czytanie wierszy- poezjiw ogole by dowiedziec sie co to jest POEZJA - po kilku latach zabierz sie za komentowanie...tymczasem odpusc sobie ,bo krzywdzisz innych a osmieszasz sam siebie
My rating
My rating
Moja ocena
A mnie sie podoba i daje 5!:) zwłąszcza, że bajki dla dzieci zawsze mają morał:) a morał cenna rzecz, tylko trzeba dostrzec:)@ trendonim
spoko! mój terenowy rowerek ma też z tyłu dwa dodatkowe kółeczka:)My rating