W świec poświacie
Marzyć próbowałam,
lecz złudzeniem dla mnie.
Jak czekanie w nieskończoność
przy nakrytym stole na gościa,
który zawieszony na wskazówkach zegara
odpływa z każdą minutą, godziną, dniem.
Jak nadzieja stopiona
z lodami w pucharkach,
a jej namiastki to rodzynki
na waniliowo-kakaowej powierzchni.
Krzesło od marzeń wysiedziane,
stół jęczący od wbitych weń łokci,
co głowę choć w obłokach,
a tak ciężką podpierają.
Tylko figlarny płomień świecy
jakby zdawał się niczym nie przejmować,
ze śmiechu się skręca,
choć woskowymi łzami płacze.
iw, 06.11.
lecz złudzeniem dla mnie.
Jak czekanie w nieskończoność
przy nakrytym stole na gościa,
który zawieszony na wskazówkach zegara
odpływa z każdą minutą, godziną, dniem.
Jak nadzieja stopiona
z lodami w pucharkach,
a jej namiastki to rodzynki
na waniliowo-kakaowej powierzchni.
Krzesło od marzeń wysiedziane,
stół jęczący od wbitych weń łokci,
co głowę choć w obłokach,
a tak ciężką podpierają.
Tylko figlarny płomień świecy
jakby zdawał się niczym nie przejmować,
ze śmiechu się skręca,
choć woskowymi łzami płacze.
iw, 06.11.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
biedny Michał ...
nie?@Andrzej Malawski
aj tu ci się w tym drugim sylabizm złamał ....buuuuuuuuuu
i jak zwykle ...
zapomniałem dodać ...zawsze zastawią się papierami, obłożą świstkami, ale czy je mają???
http://www.emultipoetry.eu/pl/poem/19918,memorandum
a podobno ...
Andrzej taki chory i sylaboto ...niektórzy to maja dobrze Michał nie?
My rating
Moja ocena
Ładna myśl. Nastrojowo. Ma klimat i to najważniejsze. Pozdrawiam ;)My rating
My rating
My rating
My rating
:)
dzięki i wzajemnie. też uśmiechów nie skąpię.;)
Pozdrawiam@Koszał
a jakbyś tak te gwiazdki drogą mleczną na Andrzeja konto przepchał...nie chciałabym zakłócać statystyk.Wiesz...ja się dopiero i ciągle uczę. Ale...nie boję się, nie jestem zalękniona, nawet, jak się wystawię na pośmiewisko.
Myślisz...odwaga to, czy głupoota? Toż wszystko ludzkie...
Pozdrawiam.
@
femme fataleFatalnie
My rating
Dzięki Panowie
jeżeli kiedykolwiek jeszcze będzie dane mi być facetem, będe spijać te wspomnienia z oleandrów, i przyrzekam przeżywać echo każdej godziny dokładnie tak jak Wy.Przybytkiem, to moja znajoma nazywała kibel.
Dzięki Andrzeju, ode mnie też piąteczka.
@
Na planszy z pionkiemzdmuchnięta tęsknota
W końcu przecież
I zapomnieć trzeba:)
Finalnie
Moja ocena
Marzyć próbowałemchoć przybytkiem dla mnie
złudzenia stopione
Na oleandrach dawnych wspomnień
Jak czekanie co weń się roztacza
tłumiąc dawnych skrywanych
Oczekiwań parę
Obijając się minutą o echo godziny
współtworząc z wiankiem
dawnych wieków podział
To to będzie moja wersja:) ok??