Naiwne serce
Powrót do przeszłości, pojawia się przeszkoda,
Upadek, leciałem bardzo długo, to miłość,
Spotkałem cię dalej piękna, choć nie ta sama uroda,
Mój uśmiech…, ty, może moja wina, mam już dość.
Nie chce tej miłości, mogę tu zaznaczyć
W głowie inny szlak wytyczyć inną mogę drogę,
Tylko powiedz jak swojemu sercu wytłumaczyć
Ono nie zrozumie, tylko jemu nie mogę,
Że wszystko to na darmo, wszystko to na próżno
Niech się rozstąpi morze, niech ugną się drzewa,
Może miłość przyszła za wcześnie a może za późno
Gdy teraz już prawie na pewno, ją zapomnieć trzeba,
Wiesz co powiem prawdę, choć wiem ona nudzi,
Kłamstwo bardziej słodkie, dziś słodko nie skłamie
Naprawdę chciałem cię, z pośród wszystkich ludzi,
Choć twoje serce zawsze już, pozostanie na nie
Ze zbiorku Wierszy "Kochanka"
Upadek, leciałem bardzo długo, to miłość,
Spotkałem cię dalej piękna, choć nie ta sama uroda,
Mój uśmiech…, ty, może moja wina, mam już dość.
Nie chce tej miłości, mogę tu zaznaczyć
W głowie inny szlak wytyczyć inną mogę drogę,
Tylko powiedz jak swojemu sercu wytłumaczyć
Ono nie zrozumie, tylko jemu nie mogę,
Że wszystko to na darmo, wszystko to na próżno
Niech się rozstąpi morze, niech ugną się drzewa,
Może miłość przyszła za wcześnie a może za późno
Gdy teraz już prawie na pewno, ją zapomnieć trzeba,
Wiesz co powiem prawdę, choć wiem ona nudzi,
Kłamstwo bardziej słodkie, dziś słodko nie skłamie
Naprawdę chciałem cię, z pośród wszystkich ludzi,
Choć twoje serce zawsze już, pozostanie na nie
Ze zbiorku Wierszy "Kochanka"
- Pewnie w innym wierszu... | 08.05.2016
My rating
@
To nicOtwarta szafa
Koniecznym złem
Nic to
Uśmiech za uśmiech
Godzę się z tem
Pozdro =)))
My rating
@
a ten zbiorek, to pod którą kupków swetrów leżał...? :)))@
nieźle...tak co 5 lat porządek w szafie robić...:)) ale...dobre i to...przynajmniej poczytamy:)@
...znowu przemoc.A jeśli chodzi o rok;) to też pewnie 2007 2006, nigdy nie pisałem dat przy wierszach,
pozdroMam skrępowane usta,
i zakneblowane dłonie;) ale szafe pełną wspomnień;))My rating
Moja ocena
No ładnie... Nasz taki poprawny JęDRUś...sTOKROTKA TEż ZAUWAżYŁA JAKąś NIEZGODNOść
aNDRZEJ WINNY JESTEś NAM... CO NIECO... SŁOWA =))) pOZDRO, r.
Moja ocena
no nie...Andrzej. Ty nam tu ciągle opowiadasz o wielkiej zawiedzionej pierwszej miłości, a tu raptem okazuje się, że Ty chłopie już kochankę nawet miałeś...Ale...jakbyś mi tak pięknie pisał, to ja sama bym chyba też kochanką chciała być.
I nadal zyczę optymizmu...nic nie jest na próżno. :)
My rating