Wędrówka
Krążymy niczym księżyce
po życia naszego orbicie
czasem widać postać całą
a czasem jej odbicie
choć wiem
i myślę
rozumiem i czuję
mam często wrażenie
że życie jest
niczym senne marzenie
że coś mi drogę wskazuje
ja myślę
więc drogą wskazaną wędruję
a czasem mi się zdaje,
że wszystko to już było
i sama sobie pytanie zadaję:
a może to tylko się śniło?
lecz wiem
to nie sen
to rozum figle płata
w ukrytych pamięci zakamarkach
nić życia z fantazją splata.
przeplata drogi i ścieżki
pomiesza czas i miejsca
a ja
i tak pamiętam
mam jeszcze kawałek do przejścia
a chciałoby się znać
jak długa droga
jaki czas
do mety
o tym dowiemy się
gdy tam dotrzemy
Niestety...
po życia naszego orbicie
czasem widać postać całą
a czasem jej odbicie
choć wiem
i myślę
rozumiem i czuję
mam często wrażenie
że życie jest
niczym senne marzenie
że coś mi drogę wskazuje
ja myślę
więc drogą wskazaną wędruję
a czasem mi się zdaje,
że wszystko to już było
i sama sobie pytanie zadaję:
a może to tylko się śniło?
lecz wiem
to nie sen
to rozum figle płata
w ukrytych pamięci zakamarkach
nić życia z fantazją splata.
przeplata drogi i ścieżki
pomiesza czas i miejsca
a ja
i tak pamiętam
mam jeszcze kawałek do przejścia
a chciałoby się znać
jak długa droga
jaki czas
do mety
o tym dowiemy się
gdy tam dotrzemy
Niestety...
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
jaki czas do mety...chciałabym to wiedzieć, ale też...od razu zapomnieć.Moja ocena
Choć tym razem i jak dla mnie za dużo nie równego rymu ...My rating
My rating