Bluszcz

My rating

My rating

@Zwyczajna

dziękuję.Tak sobie jeszcze teraz pomyślałam, że ten bluszcz- z zewnątrz wygląda pięknie tylko jak wiele sobą mógł przesłonić, jak ograniczyć, by samemu się rozwinąć? cieszę się, że temat skłania do refleksji...pozdrawiam

Nadrabiając powoli zaległości...

...z podróży i niemożności odwiedzenia eMulti, trafiłam na Twój wiersz który jest niezwykle głęboki i skłania ku refleksjom. Przyzwyczajenie często mylone z miłością, obawa przed budowaniem czegoś nowego od nowa (może z kimś innym), wspomnienia pięknych chwil, sprawy które łączą na zawsze... Niejednokrotnie sprawiają że wciąż tkwimy w ramionach bluszcza który z czasem może stać się trujący. Może warto spróbować podlać, wypielęgnować? A może wyplątać się, rozerwać destrukcyjne łodygi?
Ładnie napisane. Jak najbardziej na piątkę. Pozdrawiam

My rating

My rating

@Waldemar Kostrzębski

dziękuję za ocenę i podpowiedź:)

@Paweł Furgał

tylko czy warto?

My rating

Moja ocena

Bardzo ładna i mądra miniatura poruszająca poważny problem wielu ludzkich związków. Bardzo dobrze dobrany tytuł o symbolicznym wręcz ale także podwójnym znaczeniu. Bo bluszcz to piękna ale także agresywna roślina.

Moja ocena

a gdyby tak ten bluszcz wypielęgnować, podlać...może wtedy..., warto spróbować:)

@iwka

brakuje odwagi, aby siebie prawdziwie odsłonić, odbluszczyć, ale przecież efekt może być zaskakujący

@Tamara Jolanta Rzuchowska

dokładnie.Tylko, czy to jest wzrastanie czy li tylko wegetacja....

@Andrzej M

dziękuję za hojność:) z pewnością trzeba podjąć próbę- lecz czy sił nie zbraknie i odwagi?

Moja ocena

Ciężka i trudna praca...wyrywanie bluszczu, lub wyplątywanie z niego. Ale czasami opłacalna jednak...odsłania zasłonięty widok, o jakim nawet nie marzyliśmy. Nie rzadko brak nam odwagi...boimy się.

Moja ocena

i takie to pogmatwane życie...
w korcu maku się dobrali, pielęgnowali
teraz wzrastają razem a każde w stronę innego słońca...


;)

My rating

My rating

My rating

Moja ocena

mogę dać pięć, Choć zastanawiam sie czy ja rzeczywiście lubię poezję:) to trza sie zbliżać do siebie;), co moge powiedzieć, jak nie w jedna to druga stronę