Gdzie Grom..

author:  Arkadio
5.0/5 | 5


pragnę z nieba gromu mocnego niech trafi mnie
jeszcze dziś w serce prosto..
50 lat poczekam może..

gdzie moc jakiej pragnąłem wczoraj jeszcze
dziś niemal zmarłem..
nie czekałem!!
długo przez Ciebie rozpaczałem grobu córko jak ja Cie nienawidzę
zabiłaś mnie
jak wybaczyć Ci grób mój niedaleki..
nigdy nie chce Cie więcej!!
...

zbyt mocno czarowałaś
pamiętam Cie z wczoraj jak serce mi zabrałaś
dlaczego??
nie oddałaś nadal.. oddasz je kiedyś??
oddaj!!
sił mi brakuje ze stali nie jestem wiesz??
nie jestem!! spaliłaś mnie rozdarłaś zabiłaś niemal chwili gdy odeszłaś

umarłem umierałem umierałem umierałem
tysiąc razy za Tobą zmarłem
i nadal umierałem...
pokochałem Cie zmarłem!!



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Arkadio!

zagmatwane to umieranie...