Elf

5.0/5 | 10


najpiękniejszy świt wschodzi
barwą twoich włosów
powlekających poduszkę
każdy dzień czyni świętem
celebrowanym bez godzin

stałaś się tlenem
w upalne popołudnie
pustynię zmieniasz w oazę
jednym tupnięciem
poruszasz kontynenty

normalnością ci jest
potęga drzemiąca
w drobnym ciele
zdolna atomom
nadawać kierunek

co wędruje w twych snach
na jawie pachnie kadzidłem
dodaje kroku endorfinom
kiedy wchodzisz
nastaje światło



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

zwiewny zwiewnie o zwiewnym:)
My rating:  

My rating

My rating:  
18.01.2012,  Marek Kular

My rating

My rating:  
18.01.2012,  Irena Moll

My rating

My rating:  
18.01.2012,  airam

Tak pięknie napisane...

...Miromaju, że nie sposób poprzestać na jednorazowym przeczytaniu. Niebanalne metafory sprawiają że faktycznie można przenieść się w świat marzeń. Pozdrawiam serdecznie
My rating:  
18.01.2012,  Zwyczajna

My rating

My rating:  
18.01.2012,  renee