Osobno

author:  Mills
5.0/5 | 7


Na dworcu w chaosie minut ostatnich
w pośpiechu
pół serca mojego do kieszeni Ci wsunełam
Opiekuj się nim dobrze by nam długo biło

Perony pełne oczekiwań, tęsknot,
W walizkach prezenty , bombonierki, ciasta
W mojej
Twoja piżama którą rankiem jeszcze ciepłą,
Tobą pachnącą skonfiskowałam
Jest poduszką moją, rozkoszy wspomnieniem
Pociechą w obcym domu, w cudzej pościeli

Damy radę, czasami trzeba się rozstać,
Święta, Sylwester odłożyliśmy na wiosnę
Szept półprzewodników, szelest kabli
Zasięgu brak, komputer się zawiesza,
Zawodna technika a Ty tam czekasz

Sernika zapach właśnie wyjętego z pieca,
Smak pierogów z grzybami,
Pocałunek, słów kilka najważniejszych
W woreczku z tęsknoty i czułości utkanym zamknę
Wiatr, kurier mój, wierny podróży towarzysz
Delikatnie policzek Twoj muśnie, podarek na ręcę złoży
Zdrowych i radosnych Świąt Kochany



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.12.2011,  renee

My rating

My rating:  
23.12.2011,  Marek Kular

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: