Kolęda
I jasność się stała
i prawda rozbrzmiała
hymnem
co wielbi Proroka
i w sercu płomienie
i w duszy nadzieje
dla wiary nowa epoka
choć usta zziębnięte
i dłonie jak lód
to biegną Ludkowie
a z nimi królowie
by witać niebiański cud
w głębokich pokłonach
choć prorok w łachmanach
i znaków boskości nie ma
i pokłon oddali
pokorni i mali
i wielcy świata królowie
ci mali swe serce
oddali w podzięce
dary złożyli królowie
w prawdzie pokorni
cudem upojni
w grudniową mroźną noc
wznosili swe ręce
ku niebu w podzięce
że witać im dano
Nowo narodzonego.
i prawda rozbrzmiała
hymnem
co wielbi Proroka
i w sercu płomienie
i w duszy nadzieje
dla wiary nowa epoka
choć usta zziębnięte
i dłonie jak lód
to biegną Ludkowie
a z nimi królowie
by witać niebiański cud
w głębokich pokłonach
choć prorok w łachmanach
i znaków boskości nie ma
i pokłon oddali
pokorni i mali
i wielcy świata królowie
ci mali swe serce
oddali w podzięce
dary złożyli królowie
w prawdzie pokorni
cudem upojni
w grudniową mroźną noc
wznosili swe ręce
ku niebu w podzięce
że witać im dano
Nowo narodzonego.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
hej koleda koleda...
Podniosły nastrój czuć na ulicach,wokół odświętny wystrój zachwyca.
Tak blisko juz Swieta
My rating