PRÓG ŚWIADOMOŚCI
Awizo, gazeta,
kilka ofert reklamowych
i biała koperta,
w dziwnie drżącej dłoni.
Czas staje.
Rusza myśli galopada.
O nogi, niecierpliwie
ociera się kot sąsiada.
Latarnia przygasa.
Obawa wypełza
z ciemności.
Palce próbują czytać
nie otwarty list.
Ja, nie chce przekroczyć
progu świadomości.
kilka ofert reklamowych
i biała koperta,
w dziwnie drżącej dłoni.
Czas staje.
Rusza myśli galopada.
O nogi, niecierpliwie
ociera się kot sąsiada.
Latarnia przygasa.
Obawa wypełza
z ciemności.
Palce próbują czytać
nie otwarty list.
Ja, nie chce przekroczyć
progu świadomości.
My rating
My rating
My rating
jeszcze raz
pięć gwiazdek jest tu za mało.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
...