przez miłość tranzytem
deszcze wiosną były obiecujące
mój telefon nie milczał i to było dobrze
- szukać o tej porze brzozy dla
wierszy i biopola na kołyskę
jakim smakiem określić mam lato
nie parzyłem lipy z tego roku
na kasztany nie było już czasu
wybrałem łowienie ryb nad Missisipi
w Europie propaganda sukcesu
nie podają statystyk wisielców
nikt nikomu nie przyznaje racji
mistrz w naukach nie wymienia cnoty
nagłaśniają ostrzeżenie o terrorze miłości
pierwsza pomoc odpiera atak wolności
ogrzewanie domu nadzieją ma uzdrowić
czas ciało życie uśpić nitroglicerynę
mój telefon nie milczał i to było dobrze
- szukać o tej porze brzozy dla
wierszy i biopola na kołyskę
jakim smakiem określić mam lato
nie parzyłem lipy z tego roku
na kasztany nie było już czasu
wybrałem łowienie ryb nad Missisipi
w Europie propaganda sukcesu
nie podają statystyk wisielców
nikt nikomu nie przyznaje racji
mistrz w naukach nie wymienia cnoty
nagłaśniają ostrzeżenie o terrorze miłości
pierwsza pomoc odpiera atak wolności
ogrzewanie domu nadzieją ma uzdrowić
czas ciało życie uśpić nitroglicerynę
My rating
a ta brzoza
to do mnie _nie podają statystyk wisielców...
jesty swietne
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Tempo wiersza przypomina czytanie newsów z promptera- świetny pomysłMy rating
Moja ocena
... bardzo na czasie !My rating