Wyśniłam
Wyśniłam cię powoli
paciorkami zbóż i świeżym chlebem
zapachem kwiatu paproci
zamkniętym w dłoniach
bławatkami
smugą deszczu na szybach
lotem pod niebo
wyrysowałam kontur ust
wśród przestrzeni i czasów
oglądamy siebie
twarzą w twarz
6.12.2011r.
paciorkami zbóż i świeżym chlebem
zapachem kwiatu paproci
zamkniętym w dłoniach
bławatkami
smugą deszczu na szybach
lotem pod niebo
wyrysowałam kontur ust
wśród przestrzeni i czasów
oglądamy siebie
twarzą w twarz
6.12.2011r.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Patrycjo, piszesz tak bardzoobrazowo ,że można to zobaczyc , posmakować i nawet dotknać:)Moja ocena
Subtelny obraz, zawierający ciekawe i pachnące metafory.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating