maria

author:  Grimo
5.0/5 | 8


maria zaczynała się rąbkiem spódnicy
światem swetrów wełnianych
trzepakiem na którym dzieciaki
warkoczami do góry nogami
kto ostatni ten fujara

maria zaczynała się herbatą z fusami
szafą w której pochowała zgrabne nogi
sukienki z dekoltami i pierścionki

zakurzonym wzrokiem
od lat czuwała Mickiewiczem
widelcem łowiąc mirabelek smak
język sztywny już nie umiał słów
zza firanki

maria zaczynała się
książką



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.05.2017,  Norman

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.12.2011,  Irena Moll

My rating

My rating:  
05.12.2011,  renee

My rating

My rating:  

Moja ocena

Piękny wiersz, melancholijny i uroczy. Subtelne metafory.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
04.12.2011,  adieu