--do W!--
rzucam Ci wyzwanie
mości mój panie
wiedz, że słowem
potrafię żonglować
jak jabłkiem
skusisz się zatem?
jeden kęs za soczyste słowo
taka jest cena
i taka nagroda
tu, w tym momencie,
właśnie w tej chwili
do Ciebie należy ta scena!
nie wahaj się więc i do dzieła!
nazwij na nowo ten świat
wokoło, niech zadrży ziemia
pod naporem mojej klęski
a Twojej chwały!
udowodnij, żeś w mowie
równie jak ja wspaniały!
[pisane pod wpływem chwili:), idzie tu o zakład:)]
mości mój panie
wiedz, że słowem
potrafię żonglować
jak jabłkiem
skusisz się zatem?
jeden kęs za soczyste słowo
taka jest cena
i taka nagroda
tu, w tym momencie,
właśnie w tej chwili
do Ciebie należy ta scena!
nie wahaj się więc i do dzieła!
nazwij na nowo ten świat
wokoło, niech zadrży ziemia
pod naporem mojej klęski
a Twojej chwały!
udowodnij, żeś w mowie
równie jak ja wspaniały!
[pisane pod wpływem chwili:), idzie tu o zakład:)]
@Woj
UWAGA OGÓLNA:
jabłko to kusi zapachem lata
myślisz, że on całkiem pospolity?
jam nie taka, żeby psuć jelita
komu, zwłaszcza czymś tak smakowitym!
WOJU!
piszesz strofy mądre przecież
są powodem do zazdrości
więc dlaczego tu mi pleciesz
o żołądka przypadłości?:)
zakład był, jak stoi -
o opisie nowym świata:)
Woj odważny się nie boi
z ziemi w niebo poulatać:)
piszesz, że Ci dusza śpiewa
więc zapodaj nam melodię
więc podyktuj nowe słowa
niech rozbiją się dosłownie!
o mur stary i zmurszały
gdzie zwątpienie scala cegły
starodawny i nietrwały
niech z naporu słów Twych legnie!
u mych stóp, i niech już zblednie
definicji pustych męka
niech wypłoszy ją piosenka
o radości, co nie zwiędnie
czas już dość rzec smutkom, żalom
czas dokonać rozrachunku
idą święta, będziem szaleć
przy świątecznym poczęstunku:)
potem krok wprost w Nowy Rok!
jak po sznurku pójdzie gładko
mimo stycznia będzie wiosna!
mimo stycznia będzie lato!
tak zakończę w optymizmie
odpływając na plan drugi:)
nie osiadaj na mieliźnie!
wciąż wytyczaj nowe drogi:)
a ja sobie już odpocznę
bom zmęczona jakoś wielce:)
choć wciąż jesień na obczyźnie
tęskni lata - i me serce:)
@Woj
Zatem gwiazdki przydzielone,sprawa rozsądzona
choć nagroda –słodkie jabłko
wciąż nie przydzielona!
Pachnie jeszcze późnym latem
złote, chrupkie - takie lubię
namyśl się dwa razy zatem
abyś nie żałował potem!
Frezje lubię przyznam
szczerze, ładnie pachną
zwłaszcza żółte, ale słowom
Twym nie wierzę :)
marnym byłbyś adwokatem:)!
nawet pisząc mi kwiatami
nawet bawiąc się słowami
nawet sącząc wersy ciche..
Prawda taka - całkiem liche
jeszcze to moje pisanie..
może lepiej jak przy pozwach
wyłącznie zostanę:)?
Choć nie powiem, że od razu
walkowerem skłonnam rzucać:)
jak pisałam, mam charakter
lubię się wykłócać!:)
Więc wyskakuj mości z pióra!
napisz co masz na wątrobie:)
zamiast w łóżku moje czytać:)
napisz coś o sobie!
@wiatr-w-oczy
Znaczy się - muszę się podzielić z Wojem?:)My rating
Moja ocena
też za cały dialog:)@Waldemar Kostrzębski
Dziękuję za dobre słowa (w imieniu własnym i jak sądzę Woja też, choć mnie nie upełnomocnił:)!Pozdrawiam i naprawdę dziękuję!
Moja ocena
Biorąc pod uwagę, iż tekst ten został napisany pod wpływem chwili, spontanicznie i bez przygotowania, należą się Tobie wielkie brawa. Szermierka słowna z Wojem pod wierszem jest jeszcze lepsza. Ta lekkość w formułowaniu myśli (zarówno Twoich jak Woja) bardzo mi się podoba.My rating
My rating
@Woj
Ozór miał być krowi:)więc się wstrzymaj z własnym
nie wychylaj z dzioba
byś nie biegał z wrzaskiem!
Biłgoraj mój drogi
z łabędziem związany
ale ja nie o tym
prawiłam w morale!
wydźwięk miał być szerszy
nie geograficzny
bardziej mnie się zdaje
taki - polityczny
co do jabłek
podtrzymam me słowa
do rzucania mięsem
wciąż ja niegotowa
pisałam też wcześniej
nawet na kolanie
wolę piwo, czekoladę
niż kotletów ubijanie!
jeśli mam nawet żałować
Twej tu aktywności - trudno!
toż to tylko honor
wdepnąć w takie g….:)
My rating
@Wincenty Ozga
Dokładnie:)a oto moja odpowiedź:)
Mocnyś w gębietak się zdaje na pozór
Zamiast kotleta - masz ode mnie ozór!:)
miało być dumnie, jak u wieszczów naszych
a Ty tu pieluchy w peesach mi taszczysz:)
miło choć, że kobiecie odjąłeś lat kilka
(choć w sposób co nie przystoi:)
nie zmienia to jednak morału:)
nie wpuszcza się wśród owce wilka
zwłaszcza takiego z Biłgoraju:)!
a powiem Ci jeszcze na koniec rzecz taką
nie gardź jabłkami, są pokarmem ptakom,
co przecież nie sieją i nie orzą:)
i dzięki tym jabłkom też się jakoś mnożą:)
Moja ocena
zakład rzecz honorowa a honor rzecz święta