Mur
Między prawdą a fałszem
mur z papieru
Mistrza trzeba
by muru nie zburzyć
wirtuoza umiaru
by granicy wątłej nie naruszyć
umiejętnie lawirować
między słowy
by prawdy fałszem nie skalać
by nie trzeba było ocalać
kropli serca
co kłamstwo uwięzi.
Żyj więc prawdą
wrażliwością nad miarę
zachowaj w duszy mocną wiarę
aby serce
w szpony kłamstwa nie trafiło
aby zawsze miłości pełne było.
Dbaj
by zawsze uczciwe życie wieść
dbaj
by serce kłamstwu nie dało się zwieść
by pięknymi słowami
nie dało się omamić
i pamiętaj
by nikogo złym słowem nie zranić.
mur z papieru
Mistrza trzeba
by muru nie zburzyć
wirtuoza umiaru
by granicy wątłej nie naruszyć
umiejętnie lawirować
między słowy
by prawdy fałszem nie skalać
by nie trzeba było ocalać
kropli serca
co kłamstwo uwięzi.
Żyj więc prawdą
wrażliwością nad miarę
zachowaj w duszy mocną wiarę
aby serce
w szpony kłamstwa nie trafiło
aby zawsze miłości pełne było.
Dbaj
by zawsze uczciwe życie wieść
dbaj
by serce kłamstwu nie dało się zwieść
by pięknymi słowami
nie dało się omamić
i pamiętaj
by nikogo złym słowem nie zranić.
My rating
My rating
Moja ocena
dobra rada...My rating
My rating
Bardzo ładny wiersz...
...z przesłaniem. Wydawałoby się że banalne kwestie porusza, bo niby każdy z Nas wie jak ma żyć, a jednak warto o tym pisać. Troszkę zgrzyta mi osobiście "by nie trzeba było ocalać kropli serca co kłamstwo uwięzi" Lepiej mi brzmi bez "kropli" bo jakoś nie mogę "załapać" o co z nią chodzi. PozdrawiamMy rating
My rating
My rating