namiętność ciszy

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 9


przesiedzieliśmy już cały nowy testament. a oni.
uważają że ulicy nie potrzeba myć.
z naszych rzek nie będą już święcić. nie ma Jana.
święcony smród zatorów i pornografia z następnego
testamentu. uciekł czas wysiadywania nad rzeką.

opowiadałaś mi o dziewczynach w tatuażach jak ołtarze
zaniedbane przez swoją pierwszą miłość. tak na śmierć
i życie. opuszczonych matek i ojców pisanych
dużą literą jak z żadnych innych epok przegranych.
nie to co my.

my mamy siebie z muzyką samą w sobie jak poezja.
jutro opowiem ci coś o kolorze twoich paznokci
przyciasnej sukience i jak spałaś. ja byłem sam na sam
z podziwianiem twojego oddechu. to był wiatr.

szarpałem drzewa które potrafią płakać.
dotykaliśmy się. tym razem odkrywałem
namiętności ciszy. taką różną uprawiamy miłość.
tylko miłość.


Opublikowany: 29-04-2008 00:01



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
05.01.2012,  Arkadio

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.11.2011,  Kamil Marek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.11.2011,  AlKo

My rating

My rating: