-- za drzwi --
wywal ją za drzwi
wywal precz
powiedz jej: „Zjeżdżaj durna, a kysz, a kysz..”
wynajmij egzorcystę nawet..
słyszysz??!
wywal za próg tę cholerną rzeczywistość!!
a wtedy będziesz miał
czas
na łąkę na miłość
na kwitnienie drzew
na chleb z niejednego pieca
dla mnie może
co u stóp twych zdycham
ja dusza Twoja
wywal precz
powiedz jej: „Zjeżdżaj durna, a kysz, a kysz..”
wynajmij egzorcystę nawet..
słyszysz??!
wywal za próg tę cholerną rzeczywistość!!
a wtedy będziesz miał
czas
na łąkę na miłość
na kwitnienie drzew
na chleb z niejednego pieca
dla mnie może
co u stóp twych zdycham
ja dusza Twoja
My rating
My rating
@Woj
pierwotnie było: "i dla mnie może":)@Woj
Hmmmmm...znaczy się do bani?:)My rating
@LilithMaggid
Naprawdę?:)Dzięki:)My rating
@Anna-L- Zięba
Dziękuję:) Bardzo.Nie pisałam go wcale bedąc w dobrym humorze, z założenia miał byc takim troche "niemym" krzykiem zrozpaczonej człowieczej duszy:) stąd takie a nie inne trzy ostatnie linijki:)
@Marcin Martinez Rogalski
Dzięki:) Twoje słowa jak balsam..pisz pisz dalej :-)
Ten wiersz ma kopa :-)I jakoś odnajdują się w nim łąki, miłość, kwitnienie drzew, chleb z niejednego pieca.
My rating
Moja ocena
ciekawyMoja ocena
...wiersz o duszy inaczej. Z humorem a jednoczesnie : gleboki. Prosty a wyrafinowany. Zgrabnie napisany i dobrze sie czyta tylko trzy ostatnie linijki mnie troche wybijaja z rytmu czytania, moze troche inaczej sformuowac? Pozdrawiam