-- nie spojrzałeś nigdy --
unerwiłam się od stóp do głowy
czekając na twój znak
reakcję jakąkolwiek
czekałam pijąc gorącą kawę
w kraju czekolady
jak ptak w złotej klatce
ładnie wyglądałam
do zachodu słońca
gotowa do śpiewu
w wiecznym wypatrywaniu radości
wyczulona na najmniejszy twój
szept, tembr głosu
ale nie przyszedłeś
nie spojrzałeś nigdy
czekając na twój znak
reakcję jakąkolwiek
czekałam pijąc gorącą kawę
w kraju czekolady
jak ptak w złotej klatce
ładnie wyglądałam
do zachodu słońca
gotowa do śpiewu
w wiecznym wypatrywaniu radości
wyczulona na najmniejszy twój
szept, tembr głosu
ale nie przyszedłeś
nie spojrzałeś nigdy
My rating
My rating
My rating
My rating
@beata-leszczyna
Dzięki za pozdrowienia i konstruktywne uwagi:) ale musze jeszcze przetrawić i przemysleć:)pozdrawiam serdecznie:)My rating
My rating
My rating