-- słowo --
słowo, że nie jestem poetką ani jej alter-eżką
jestem kobietką, jak większość, na diecie
bo tu i ówdzie mi z wiekiem przybrało ciało
słowo, że nie piszę świadomie ani po freudowsku
jestem jedynie perceptką tych odczuć, co wiecie
są porzucone, jakby wywieszone za oknem
w wąskiej ulicy jak pranie, i ja je zbieram,
sztuka po sztuce, to co upadnie podnoszę
i opisuję dokładnie, choć nie po mistrzowsku
próbuję dla każdej rzeczy znaleźć dobre słowo
jestem kobietką, jak większość, na diecie
bo tu i ówdzie mi z wiekiem przybrało ciało
słowo, że nie piszę świadomie ani po freudowsku
jestem jedynie perceptką tych odczuć, co wiecie
są porzucone, jakby wywieszone za oknem
w wąskiej ulicy jak pranie, i ja je zbieram,
sztuka po sztuce, to co upadnie podnoszę
i opisuję dokładnie, choć nie po mistrzowsku
próbuję dla każdej rzeczy znaleźć dobre słowo
My rating
Moja ocena
...ładne..."to co upadnie podnoszę...........:)My rating
@Anna-L-Zieba
dziękuję:)@Waldemar Kostrzębski
dziekuję, naprawde, takie oceny podnosza na duchu:)@wiatr-w-oczy
thanks!@Woj
szkoda ze ja nie jestesm taką perełką:)Moja ocena
…bardzo życiowe, ciekawie napisane, gratuluję ;)My rating
Moja ocena
Bardzo podoba mi się sposób i forma, w jakich opowiadasz. Bardzo naturalnie i lekko.Moja ocena
i każda rzecz za dobre słowo Ci odpowie.A jak odpowie?
A... to już zależy od stanu rzeczy:))
fajny wiersz:)
My rating
@Woj
taki second - hand..:)