Romantik pur

author:  Barbara-Orlowski
5.0/5 | 4


Gdzieś zwinięty i wsadzony
na dno szuflady
szal jedwabny
pachnący jeszcze Twoim ciałem.
Wijący się z zachwytu
oddechu nie może złapać
myśli tylko o Tobie
i jak by Ciebie zŁapać
zwabić ,przytulić,
zerwać z Ciebie szatę
i tak odurzony
tym Twoim zapachem
nie wie co ma zrobić
z tym pięknym dylematem.
Bo chciałby dać
tak coś od siebie
żeby go wspominała
a On był .....
w siódmym niebie .

26.09.11/ Basia

Poem versions


 
 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

hej hej

te siodme nioebo w tych czasach brzmi troche dwuznacznie ...
a moze urodz mu syna jak to kiedys kobiety robily .....,choc w tych czasach zaraz cie zostawi dla mlodszej siksy i bedziesz matkoojcem...... ten obecnie nowy gatunek kobiety
16.10.2011,  batuda