Na piedestale
tak daleki
choć bliski
złoty posąg
na piedestale
którego ni tknąć
z szacunku
zdeptany
sponiewierany
tulisz się
w moje ramiona
całuję twoje rany
byś podleczony
mógł wrócić
na piedestał
choć bliski
złoty posąg
na piedestale
którego ni tknąć
z szacunku
zdeptany
sponiewierany
tulisz się
w moje ramiona
całuję twoje rany
byś podleczony
mógł wrócić
na piedestał
My rating
My rating
zapomnialam
me, twe ramiona lepiej nie uzywaj w wierszuMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating