w Jeźiorze

author:  Arkadio
5.0/5 | 7


Upadam lub tonę w otchłani mojej wyobraźni głębokiej jak oceany morza stawy

ja nadal wielce zakochany czarem opętany z piekła rodem głęboko w Tobie zakochany!!
podążam za Twoim głosem jak ślepiec w słoneczny dzień..czy to już marzeń kres??

zbyt wczesny nieakceptowany!!
to nie ten dzień
wymyślony bo zniknął realny glob wszędzie mnie wita noc

zamszony mrok i cisza pustego pokoju trudno uwierzyć że w otchłani mojego rozumu upadam umieram co wyobrażam sobie??
jak tu nie ma nic jak ja nie mam nic prócz destrukcyjnej wyobraźni gdzie ma bojaźliwość?? a Ty me szczęście do łez?
Ty gdzie ?? zobaczysz znajde drogę

Tylko czekaj tam gdzie umiera dzień!!!Kocham Cie.. więc nie daj mi odejść tak nie chce być jak Ci bezsenni

Ty nie pozwól by brakło mi wiary..



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Jesteś zakochany po uszy i nie brak Ci wiary-powodzenia:)Mam nadzieję,że znajdziesz drogę do Twojej miłości.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Ty, Tobie, za dużo widzę Tego T..
My rating: