Mentol
Kiedy utraciłem zdolność kredytową,
rano nie starczyło na zwykłe śniadanie,
napiłem się piwka, przegryzłem miętową,
stojąc po zasiłek – dziękuję Ci Panie:
Za to, że spokojnie, nie trzęsie się ziemia,
nie mamy wulkanów a kolejka zmniejsza,
chmiel równo dojrzewa i z kłosów jęczmienia
na drugie śniadanko znajdzie się szklaneczka.
Za wszystko gumowe i za tę do żucia,
mentolowe kiepy materiał na skręty,
przez które choć miewam ochotę do plucia
to tego nie robię, bo szkoda mi mięty.
rano nie starczyło na zwykłe śniadanie,
napiłem się piwka, przegryzłem miętową,
stojąc po zasiłek – dziękuję Ci Panie:
Za to, że spokojnie, nie trzęsie się ziemia,
nie mamy wulkanów a kolejka zmniejsza,
chmiel równo dojrzewa i z kłosów jęczmienia
na drugie śniadanko znajdzie się szklaneczka.
Za wszystko gumowe i za tę do żucia,
mentolowe kiepy materiał na skręty,
przez które choć miewam ochotę do plucia
to tego nie robię, bo szkoda mi mięty.
Moja ocena
brawo Bronek !:)My rating
My rating
@Waldemar Kostrzębski
Dzięki Waldemarze, co do tych wielu ludzi, chętnie chociaż z jednym bym pogadał, może się czegoś nauczył,My rating
Moja ocena
Wspaniały i na dodatek wesoły. Wielu ludzi, także na tym portalu, uważa wiersze rymowane za ostatnie dziadostwo. Ja wręcz przeciwnie; bardzo lubię takie wiersze i doceniam piszących je autorów. Wiem ile wysiłku wymaga ta forma wierszowania.