o rudym

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 4


o rudym lisie co nie ma przymusu
nosić się z zamiarem samobójstwa
solowo przemierza lasy slalomem omija
mrowiska gdzie nosa nie wścibia
trzyma się zasady nie ruszania tłumu
cwany lis wie co to przymrużenie oka
Herodot nie jest jego bratem
runo leśne krzepkie bo młode
przygarnia myszy w zagadkowej ciszy
lisek jest zdrów nieobojętny
liniami papilarnymi nie dociska
ortopedycznego buta i
nie zawsze świadka można spalić
król buszu się nie pomyli
ogon jest jego dokumentem
myszki i ptaszki w czarnych pończochach
ulegają złudzeniom
nie ma nikogo przed
pustym pociągiem z konfekcją
co czeka na kartony załadowane
czasem i życiem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
07.09.2011,  lajla

Moja ocena

nie bez powodu mówi się"przebiegły jak lis"
My rating:  
05.09.2011,  Janina Dudek

@wiatr-w-oczy

dokładnie.
inaczej - śmierć na życzenie.

@Zb Budek

przynajmniej umrze wśród tego, czego wiecznie mu było brak. Głodnemu - śmierć z przejedzenia wydaje się zbawieniem:)

@wiatr-w-oczy

lis się zgubi
złapie najmniejsze przeziębienie.
wpadnie do kurnika i
z łakomstwa nie będzie wiedział
co ma robić.
kury utopią go w jajkach.

Moja ocena

ale lis i tak się nie podda
My rating:  

moja ocena

nie zawsze świadka można spalić ,... dosadne plus za calosc
04.09.2011,  batuda

My rating

My rating:  
04.09.2011,  batuda