Nie zmieniło się nic

author:  Janina Dudek
4.8/5 | 5


Na drobną codzienność
staram się smutek rozmienić.
I nic,nie zmieniło się nic,
nic bólu nie ukoiło
ni ran nie zagoiło.
Oszukał czas,miał leczyć...
teraz ucieka przede mną.
Jak można było przeoczyć
że też umarłam tamtej nocy...
tu na ziemi zostało tylko ciało
i serce co wciąż broczy.
Uwięziona w tym ciele
jak na rozdrożu utkwiona,
raz w śmierć,
raz w życie wpatrzona...
Rozdroże bez krajobrazu,
nie znam drogi...
żadnego drogowskazu.
Dokąd dalej?gdzie dotrzeć?
iść bez celu jak dotąd,
gdzie poniosą oczy?
J.D.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.10.2012,  TiAmo

Moja ocena

bardzo piękny i smutny

My rating

My rating:  

Moja ocena

ból po stracie nigdy nie mija, z czasem inaczej boli
kiedy boli widzimy, że ciało a dusza to różne sprawy
a doceniamy kiedy za późno
My rating:  
01.09.2011,  Malwina