CZWARTA RANO

5.0/5 | 2


CZWARTA RANO

Anioła ujrzałem o czwartej nad ranem
jak ja łapiącego oddech z trudem
usłyszałem w ciszy szept zjawiska
z gron efemerycznych metafor etiudę
aż ugięła się czasoprzestrzeń
od lekkości oblicza zachwytu
pośród gwiazd pomruku

Frasobliwy spłynął srebrną ścieżką
z mirażem błogostanu niepewności
świt w kieszeniach przyniósł
w ich przeźroczystości
w niej perłowe skarby nosi
a wiersza koronkowym woalem
okrył zawój księżycowego światła

Chciał opowiedzieć o ogorzałym niebie ?
strachu spirali okopconym skrawku
okamgnieniem myśl przemknęła
bezszelestnie obudziło się pytanie
którym w wierszu dzielić się trudno
jak Perseidami ległymi pod stopami
o którym… z tobą czy bez ciebie ?

⊰Ҝღ$⊱…………………………………………………… T☀ruń - 3 grudnia '15



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: