Oj Adam, Adam...
"Niewiasta, którą dałeś dla mnie,
ona mi dała z tego drzewa i jadłem."
Ciekawe, czy jakby
mu kazała do studni
wskoczyć, ty by wkoczył?
ona mi dała z tego drzewa i jadłem."
Ciekawe, czy jakby
mu kazała do studni
wskoczyć, ty by wkoczył?

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
wtedy studnia była niepotrzebna, pili oboje ze źródła..ty by wskoczył, bo..głuuupi, jak ona...:))
ps. pewnie wąż, by jej mówił:
,,nieprawda, nie zginiecie, chwycicie się z powrotem węża"
Siła przekonywania
Zależy jakby to uzasadniła.My rating
My rating
Moja ocena
Że niby nie ma grzechu podżegania?Że jest tylko jednostkowy akt wyboru?
Historia w atomach?
A gdzie wiara Adama w Ewę, Ewo?