Samotność

author:  Zwyczajna
5.0/5 | 10


Spojrzenie chłodne
przeszłością znieczulone
dotyk szorstki
beznamiętny
chłodna dłoń obojętności
odpycha
najdrobniejsze przejawy
jego czułości

samotność
na miejscu pierwszym
rozgościła się dumna
wysoko głowę nosi
krzykiem wspomnień bolesnych
zagłusza ciche błagania
o dotyk jego cieplejszy

mała wojna toczona
w jej sercu latami
człowieczeństwo
przegrywa ciszą
głośno krzycząc

tęsknota lepsza
niż przyszłość niepewna
zabawą w miłość kreślona



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.03.2015,  ParaNormal

My rating

My rating:  

@ Arkadio

"biegnę" więc za chwilę, sprawdzić w Twoim ładunek emocjonalny. Trzeba kiedyś połączyć siły i razem coś "nakreślić" ;)
07.02.2015,  Zwyczajna

...

i ja napisałem wiersz z takim samym tytułem
różni się tylko tekstem

lecz ładunek emocjonalny w Twoim
jak i w moim podobnie gra
:)))
07.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  
07.02.2015,  Arkadio

My rating

My rating:  

@Waldemar Kostrzębski

Pisanie o tym co boli, co ciągle gdzieś w środku, jątrzy Naszą duszę wymaga dużej odwagi ze zmierzeniem się z samym sobą i swoimi emocjami. Czasem pisząc o tym, z czym nie do końca się zgodziliśmy, w pewnym sensie rozdrapujemy blizny, przeżywamy wszystko na nowo. Czasem jednak pomaga Nam to spojrzeć na pewne sprawy z dystansem. Jakby autor wiersza był dla Nas obcą osobą, szukamy wytłumaczenia pewnych spraw.

Jeżeli nigdy nie doświadczyłeś samotności to musisz mieć w sobie niezwykłe pokłady empatii i dostrzegać to, co dla innych niewidoczne, skoro piszesz tak obrazowo i emocjonalnie o tym stanie. Twój wiersz spełnił jedną ze swoich ról, jest dla mnie inspiracją do dalszej pracy nad "oswojeniem" samotności, niekoniecznie swojej.
04.08.2011,  Zwyczajna

@isabel degen

też o tym myślałam po kilkakrotnym przeczytaniu i może, w przypływie natchnienia uda mi się to zrobić :)
Pozdrawiam i dziękuję
04.08.2011,  Zwyczajna

My rating

My rating:  
04.08.2011,  renee

Moja ocena

wiersz dobry, ale można go nieco skondensować, będzie jeszcze mocniejszy w wyrazie...
My rating:  

@Zwyczajna

Mnie jest łatwiej pisać o samotności, bo nigdy jej nie doświadczyłem. Ja tylko opisuję ten problem poetyckim słowem. Mnie to tak nie boli. To jest inna percepcja i dlatego łatwiej mi utrzymać dystans. Cieszę się, że podobała się Tobie moja "Samotność". To jest mój wkład w próbę rozwiązania tego problemu i inspiracja dla wszystkich tych, których to mocno boli, aby się nie poddali i walczyli.

@Waldemar Kostrzębski

Przyznaję rację, nie jest łatwo pisać o samotności ale (muszę to napisać) po umieszczeniu swojego wiersza na stronie udało mi się trafić na "Twoją Samotność" i czytając kilka razy pomyślałam że można o niej pisać naprawdę w wieloraki sposób. Bo samotnym można być na wiele sposobów niestety.

Nad tym co przeszkadza w czytaniu muszę popracować. Dlatego dziękuję za cenne uwagi (i miły komnetarz), które zawsze chętnie czytam i staram się nad nimi zastanowić. Czasem jak kilka razy czyta się swoje wiersze, można pewne rzeczy przeoczyć i dopiero obiektywne spojrzenie osoby postronnej pomaga dostrzec pewne rzeczy :)
04.08.2011,  Zwyczajna

Moja ocena

Nie jest łatwo pisać o samotności, bo to bardzo bolesne i trudne doświadczenie. Jedno słowo za dużo potrafi zniszczyć nawet dobry skądinąd wiersz. Tu jest wszystko wyważone acz dobitne. Prowokuje do zastanowienia się nad tym społecznym problemem. Nadmiar zastosowanych inwersów trochę przeszkadza podczas czytania, moim zdaniem.
My rating:  

@ToNieJa @Po prostu ON

zdecydowanie najtrudniejsza walka to ta toczona z sobą samym. W końcu przeciwnik zna bardzo dobrze wszystkie słabe strony rywala ;) Trudne doświadczenia potrafią odcisnąć piętno na całe życie. Mimo że czasem udaje się z przeszłością pogodzić, zostają blizny które często o sobie przypominają.

ToNieJa, jeżeli odnajdujesz się w moim wierszu to znaczy że najpewniej sam toczysz taką wewnętrzną wojnę bądź jej doświadczasz będąc blisko osoby która walczy w ten sposób o swoją przyszłość. Dlatego życzę wytrwałości i siły :)
04.08.2011,  Zwyczajna

Z życia wzięty...

Świetny wiersz, wzruszył mnie bardzo. Można w nim się odnaleźć. Będzie jednym z moich ulubionych jak nie jeden twój ;)
04.08.2011,  ToNieJa

My rating

My rating:  
04.08.2011,  ToNieJa

Moja ocena

Mała wojna o której piszesz, toczona wewnętrznie, jest niesamowicie trudnym doświadczeniem. W wierszu, pokazujesz że bohaterka toczy wojnę pomiędzy demonami przeszłości a obecną potrzebą czułości, która jest zagłuszana przez skorupę obojętności, którą przez pewne doświadczenia sama konsekwentnie budowała. Tak odebrałem to co napisałaś.
Piękny i głęboki tekst!
My rating:  
04.08.2011,  Po prostu ON