upał
miasto jest pyszne w Słońcu
ale z daleka
z bliska to smok
trzeszczący żebrami kamienic
z suchym oddechem blokowisk
i złożonymi skrzydłami mostów
po stromym brzegu upału
próbują zbiec przedmieścia
ale to się nie uda
gorący wiatr wyłapuje zbiegów
skwar jak hak pod żebro
i dusisz się w bezruchu
wysycha marzeń rzeka
wkracza pustynia narzekań
sypie się miasto w oczach
ale z daleka
z bliska to smok
trzeszczący żebrami kamienic
z suchym oddechem blokowisk
i złożonymi skrzydłami mostów
po stromym brzegu upału
próbują zbiec przedmieścia
ale to się nie uda
gorący wiatr wyłapuje zbiegów
skwar jak hak pod żebro
i dusisz się w bezruchu
wysycha marzeń rzeka
wkracza pustynia narzekań
sypie się miasto w oczach

Moja ocena
Piękne.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating