Niezauważani
Plecy
zgarbione
pod ciężarem
nędzy
bezpieczne
w wyblakłej
koszuli
której każda
kratka
ma bolesny
odcień
odwracanych
od niej
zgorszonych
spojrzeń
omijana
przez ciebie
wzrokiem
by odór
wyrzutów
sumienia
nie przyćmił
woni współczucia
ma oczy
wpatrzone
w chodnik
gdzie maluje
swoje
marzenia
po których
pewnie
depczesz
zgarbione
pod ciężarem
nędzy
bezpieczne
w wyblakłej
koszuli
której każda
kratka
ma bolesny
odcień
odwracanych
od niej
zgorszonych
spojrzeń
omijana
przez ciebie
wzrokiem
by odór
wyrzutów
sumienia
nie przyćmił
woni współczucia
ma oczy
wpatrzone
w chodnik
gdzie maluje
swoje
marzenia
po których
pewnie
depczesz
My rating
My rating
@ Arkadio
w tym gąszczu pięknych wierszy, nietrudno nie zauważyć moich marnych niby-wierszy ;)..
coraz częściej zaczynam zastanawiać sięjak mogłem przeoczyć coś takiego!!
My rating
My rating
@Jani
Pytanie, na które powinniśmy sobie szczerze odpowiedzieć. Trudne pytanie, a i odpowiedź może Nas zaskoczyć kiedy przeanalizujemy swoje zachowania.Moja ocena
Rzeczowo przedstawiona bolesna prawda.Po której stronie stoję?-pytajmy siebie!My rating
My rating
@Waldemar Kostrzębski
chylę czoła, tym bardziej że jestem zaczytana w Twoich wierszach :) Niesamowicie budujący jest dla mnie fakt, że wiersz wzbudził emocje w czytelniku. Tym bardziej, że zatrzymał na dłużej.Dziękuję bardzo i pozdrawiam
@miromaj
czytając również Twoje wiersze, uczę się trudnej sztuki pisania o problemach XXI wieku.Metafory to wciąż coś, co pozostaje dla mnie zagadką, którą staram się jakoś rozwiązać. Trudna to dla mnie sztuka, tym bardziej dziękuję za komentarz i ocenę :)
My rating
My rating
Moja ocena
Bardzo zaangażowany wiersz z dużym ładunkiem emocjonalnym i bardzo ciekawie napisany. Zatrzymał mnie na dłużej.Moja ocena
choć temat/problem kontrowersyjny,na uwagę zasługują oryginalne metafory,
jak choćby 'krata koszuli o emocjonalnym odcieniu';
dawanie do myślenia stopniowane,
aż po ostatnią strofę