NAIWNIE SZUKAJĄC
NAIWNIE SZUKAJĄC
Na ulicy smaganej deszczem… pusto
mija kwadrans po północy
a ty, jakby cię do Ziemi przykuto
rzeźbiąc nieprzespane noce
pozwalasz dłoni pieścić kształty wersów
skutkiem odkrywania słów tajemnic
na przeciwległym biegunie odczuwania
a wyobraźni i marzeniom codziennie
o świecie innym zupełnie
Zaklinasz więc swą niecierpliwość
choć fotoczułość męczy twe oczy
nie rezygnujesz z miłej ci wolności
chwytasz każdą chwilę radości
naiwnie szukając kluczy
do spokoju ezoterycznej emulsji
by czasodrżącym wymknąć się świtem
gdy świt blaskiem okno otworzy
na skraj wszechświata głuszy
Tam… gdzie w pustce bezmiernej
na początku nie było niczego
prócz niewybuchu
w bezbożym bezczasie
kalejdoskopu smutnego chaosu
ni cyklopa słowa
i o na podobieństwo obrazie
hipokryty ni widu
ni słuchu
» Ҝasi Dominik - poetce
⊰Ҝღ$⊱………………………………………………… T☀ruń - 14 marca '25
Na ulicy smaganej deszczem… pusto
mija kwadrans po północy
a ty, jakby cię do Ziemi przykuto
rzeźbiąc nieprzespane noce
pozwalasz dłoni pieścić kształty wersów
skutkiem odkrywania słów tajemnic
na przeciwległym biegunie odczuwania
a wyobraźni i marzeniom codziennie
o świecie innym zupełnie
Zaklinasz więc swą niecierpliwość
choć fotoczułość męczy twe oczy
nie rezygnujesz z miłej ci wolności
chwytasz każdą chwilę radości
naiwnie szukając kluczy
do spokoju ezoterycznej emulsji
by czasodrżącym wymknąć się świtem
gdy świt blaskiem okno otworzy
na skraj wszechświata głuszy
Tam… gdzie w pustce bezmiernej
na początku nie było niczego
prócz niewybuchu
w bezbożym bezczasie
kalejdoskopu smutnego chaosu
ni cyklopa słowa
i o na podobieństwo obrazie
hipokryty ni widu
ni słuchu
» Ҝasi Dominik - poetce
⊰Ҝღ$⊱………………………………………………… T☀ruń - 14 marca '25

My rating
My rating
My rating