Trenku - jesteś idiotą...
nadszedł ten dzień, gdy mam ochotę przywalić w mordę wszystkim idiotom, rzucić im w te debilne gęby rękawice
i spytać czy....
nie potrzebuję pozwolenia od Boga
zastanowiłeś się kiedyś człowieku, jak to jest być wkurwionym na sąsiada, bo jego pies obsikał twoją wycieraczkę?
albo na ekspedientkę, która na zapleczu sklepu, spija kolejną kawę i w dupie ma kolejkę przy ladzie
mam piekielną ochotę dać po mordzie, niedopieszczonym facetom, którzy zamiast jaj, mają...
politykom, siejącym z plugawych ust propagandę prawdy, w którą sami wierzą
pokażcie mi swoje gęby,
wy co od koryta oderwać się boicie!
mam diabelską ochotę rozładować swoje wkurwienie, mocując się z codziennością
wyjść na ring i walczyć do upadłego
a potem wczołgać się pod prysznic i zmyć z siebie cały brud dnia
zdrapać te wszystkie lepkie spojrzenia, wilgotne jęzory, fotografie, którymi niedostosowany do moich potrzeb świat, karmi moje oczy
mam ochotę dać w mordę życiu!
zwyczajnym lewym prostym
poczekam aż wstanie i poprawię podbródkowym
dołożę dwa szybkie sierpowe i jeden "spacerowy"
przegrany musi odpuścić
mam ochotę dać w mordę, tym wszystkim obłudnym prorokom, co skrywają się za tajemnicą sutanny
zdradzają was wasze rozwidlone jęzory!
żerujecie na tym co w człowieku niewinne
depczecie jego wiarę w coś cudnego
wyciągacie brudne łapska po ułomność
niech was ciemność pochłonie!
mam ochotę dać w mordę, wszystkim fałszywym
przyjaciołom, którzy klepią po ramieniu, a w cieniu, nóż wbijają aż po rękojeść
pieprzcie się!
czy są wśród nich kobiety?
jeśli tak, to tylko ta jedyna, która uwielbia smak krwi, gotowa bronić bezinteresownej przyjaźni a dopiero potem miłości
to właśnie ta silna kobieta, kocha się we mnie, mężczyźnie, który w dupie ma konwenanse
ona uwielbia gdy zanurzony w oparach whisky i kubańskich cygar, opowiadam jej o "Cieniu Wiatru" Zafona
jej wilgotny język, będzie zlizywać ze mnie podniecenie, chłonąć mój testosteron
jej usta, wgryzą się w moje istnienie, zostawią po sobie wieczny głód
mam ochotę dać w mordę samemu sobie
dlaczego?
dlatego że tak późno dostrzegłem miłość prawdziwą
jestem idiotą!
i spytać czy....
nie potrzebuję pozwolenia od Boga
zastanowiłeś się kiedyś człowieku, jak to jest być wkurwionym na sąsiada, bo jego pies obsikał twoją wycieraczkę?
albo na ekspedientkę, która na zapleczu sklepu, spija kolejną kawę i w dupie ma kolejkę przy ladzie
mam piekielną ochotę dać po mordzie, niedopieszczonym facetom, którzy zamiast jaj, mają...
politykom, siejącym z plugawych ust propagandę prawdy, w którą sami wierzą
pokażcie mi swoje gęby,
wy co od koryta oderwać się boicie!
mam diabelską ochotę rozładować swoje wkurwienie, mocując się z codziennością
wyjść na ring i walczyć do upadłego
a potem wczołgać się pod prysznic i zmyć z siebie cały brud dnia
zdrapać te wszystkie lepkie spojrzenia, wilgotne jęzory, fotografie, którymi niedostosowany do moich potrzeb świat, karmi moje oczy
mam ochotę dać w mordę życiu!
zwyczajnym lewym prostym
poczekam aż wstanie i poprawię podbródkowym
dołożę dwa szybkie sierpowe i jeden "spacerowy"
przegrany musi odpuścić
mam ochotę dać w mordę, tym wszystkim obłudnym prorokom, co skrywają się za tajemnicą sutanny
zdradzają was wasze rozwidlone jęzory!
żerujecie na tym co w człowieku niewinne
depczecie jego wiarę w coś cudnego
wyciągacie brudne łapska po ułomność
niech was ciemność pochłonie!
mam ochotę dać w mordę, wszystkim fałszywym
przyjaciołom, którzy klepią po ramieniu, a w cieniu, nóż wbijają aż po rękojeść
pieprzcie się!
czy są wśród nich kobiety?
jeśli tak, to tylko ta jedyna, która uwielbia smak krwi, gotowa bronić bezinteresownej przyjaźni a dopiero potem miłości
to właśnie ta silna kobieta, kocha się we mnie, mężczyźnie, który w dupie ma konwenanse
ona uwielbia gdy zanurzony w oparach whisky i kubańskich cygar, opowiadam jej o "Cieniu Wiatru" Zafona
jej wilgotny język, będzie zlizywać ze mnie podniecenie, chłonąć mój testosteron
jej usta, wgryzą się w moje istnienie, zostawią po sobie wieczny głód
mam ochotę dać w mordę samemu sobie
dlaczego?
dlatego że tak późno dostrzegłem miłość prawdziwą
jestem idiotą!
My rating
My rating
My rating