PRÓBA DIALOGU ?
PRÓBA DIALOGU ?
Jak się miewasz
w habitacie czterech ścian
o bieli kredy
po których coraz częściej spływa cisza
śmiejesz się i smucisz w ten sam sposób
jak kiedyś
siadasz przy biurku, by coś napisać
gdy cicho, tak cicho
a zegar zapatrzon w kalendarz
sztuki przetrwania
czas odlicza
tak prawdziwie, tak prawdziwie
niezwykle jednostajnie
Z wolna przechodzi ci chęć
zbawiania świata
lecz miewasz te ulubione przebłyski
romantyzmu li liryzmu
kiedy ocknąwszy się w nocy
kontemplujesz barw ich lekkość
w blasku wersów
by przyszłość niewiadoma
nie zapomniała
podglądając wczoraj
przed ostatnim zachodem Słońca
milczysz naiwny altruisto
cóż… dalej nie pytam
⊰Ҝღ$⊱……………………………………………………… T☀ruń - 13 stycznia '25
Jak się miewasz
w habitacie czterech ścian
o bieli kredy
po których coraz częściej spływa cisza
śmiejesz się i smucisz w ten sam sposób
jak kiedyś
siadasz przy biurku, by coś napisać
gdy cicho, tak cicho
a zegar zapatrzon w kalendarz
sztuki przetrwania
czas odlicza
tak prawdziwie, tak prawdziwie
niezwykle jednostajnie
Z wolna przechodzi ci chęć
zbawiania świata
lecz miewasz te ulubione przebłyski
romantyzmu li liryzmu
kiedy ocknąwszy się w nocy
kontemplujesz barw ich lekkość
w blasku wersów
by przyszłość niewiadoma
nie zapomniała
podglądając wczoraj
przed ostatnim zachodem Słońca
milczysz naiwny altruisto
cóż… dalej nie pytam
⊰Ҝღ$⊱……………………………………………………… T☀ruń - 13 stycznia '25
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating