Czarny kwadrat na białym tle
pewien rasista z Arkansas
obudził się w swoim łóżku
w dniu niepodległości
i postanowił wynająć mieszkanie
na ulicy czarnych
czarną farbą pomalował fasadę
drzwi
taras
i powiesił w oknach czarne zasłony
codziennie rano
siadał na czarnym tarasie
i wypijał dwie filiżanki czarnej kawy
w Wigilię odwiedzili go biali ludzie
hydraulik
spawacz
listonosz
i hycel
ten pierwszy zalał mu mieszkanie
drugi zaspawał wyjście na świat
listonosz przyniósł list od komornika
a hycel zabrał mu psa
a później go stłukli
stłukli na kwaśne jabłko
leżał w kałuży czarnej krwi
na czarnym asfalcie
w czarnej dzielnicy
nagle przyjechała policja
czarnym radiowozem
i wysiadło z niego dwóch
białych gliniarzy
biały człowiek skonał
skonał im na rękach
przyjechała czarna karetka
biali lekarze zabrali go
do czarnego prosektorium
czarne prosektorium
miało czarną bramę
czarne okna
i dwa białe łóżka sekcyjne
na jednym z nich
położono trupa
sekcję prowadził czarny człowiek
rozciął biały brzuch
i odkrył czarne serce
była tam czarna siostra
w białym kitlu
uroniła czarną łzę
pokochała białego człowieka
czarną miłością
ich miłość uczyła się raczkować
jak niemowlę
czarna siostra w białym kitlu
porwała białego człowieka
ubrała go w czarny garnitur
i zabrała do białego kościoła
wzięła ślub z białym trupem
czarny ksiądz w białej sutannie
udzielił im sakramentu
dobrze im życzył
a biały Bóg zesłał im błogosławieństwo
i nagle czarna siostra
w białym kitlu
zaczęła przeklinać Boga
z jej czarnych ust
płynęły czarne przekleństwa
oh my God
you are motherfucker
fuck you
please tell me
why my husband must die
i don't believe in anything anymore
i zszedł biały Bóg z czarnego nieba
wszedł do czarnego kościoła
z białą bramą i czarnym konfesjonałem
siedział w nim biały ksiądz
w czarnej sutannie
i spowiadał białe jaskółki
i podszedł biały Bóg
do czarnego konfesjonału
ostatni raz u spowiedzi
byłem przed stworzeniem świata
spowiadała mnie czarna materia
i stała się jasność
a potem powstał czarny kwadrat
na białym tle
a ja
pisząc ten wiersz
poczułem się błogosławiony
obudził się w swoim łóżku
w dniu niepodległości
i postanowił wynająć mieszkanie
na ulicy czarnych
czarną farbą pomalował fasadę
drzwi
taras
i powiesił w oknach czarne zasłony
codziennie rano
siadał na czarnym tarasie
i wypijał dwie filiżanki czarnej kawy
w Wigilię odwiedzili go biali ludzie
hydraulik
spawacz
listonosz
i hycel
ten pierwszy zalał mu mieszkanie
drugi zaspawał wyjście na świat
listonosz przyniósł list od komornika
a hycel zabrał mu psa
a później go stłukli
stłukli na kwaśne jabłko
leżał w kałuży czarnej krwi
na czarnym asfalcie
w czarnej dzielnicy
nagle przyjechała policja
czarnym radiowozem
i wysiadło z niego dwóch
białych gliniarzy
biały człowiek skonał
skonał im na rękach
przyjechała czarna karetka
biali lekarze zabrali go
do czarnego prosektorium
czarne prosektorium
miało czarną bramę
czarne okna
i dwa białe łóżka sekcyjne
na jednym z nich
położono trupa
sekcję prowadził czarny człowiek
rozciął biały brzuch
i odkrył czarne serce
była tam czarna siostra
w białym kitlu
uroniła czarną łzę
pokochała białego człowieka
czarną miłością
ich miłość uczyła się raczkować
jak niemowlę
czarna siostra w białym kitlu
porwała białego człowieka
ubrała go w czarny garnitur
i zabrała do białego kościoła
wzięła ślub z białym trupem
czarny ksiądz w białej sutannie
udzielił im sakramentu
dobrze im życzył
a biały Bóg zesłał im błogosławieństwo
i nagle czarna siostra
w białym kitlu
zaczęła przeklinać Boga
z jej czarnych ust
płynęły czarne przekleństwa
oh my God
you are motherfucker
fuck you
please tell me
why my husband must die
i don't believe in anything anymore
i zszedł biały Bóg z czarnego nieba
wszedł do czarnego kościoła
z białą bramą i czarnym konfesjonałem
siedział w nim biały ksiądz
w czarnej sutannie
i spowiadał białe jaskółki
i podszedł biały Bóg
do czarnego konfesjonału
ostatni raz u spowiedzi
byłem przed stworzeniem świata
spowiadała mnie czarna materia
i stała się jasność
a potem powstał czarny kwadrat
na białym tle
a ja
pisząc ten wiersz
poczułem się błogosławiony

My rating
My rating
My rating