O godności inaczej

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 5


w spękanym lustrze
nad szarą umywalką
obraz staruszka

za przepierzeniem
kończącego się
życia

niewidzącymi oczyma
dostrzega
wpatrzonego w niego
młodzieniaszka

uderzony niewidzialną
dłonią
starzec
cios prosto w...

potężny
mocniejszy niż
jego ciało

zdejm te sznury !
wyjmij przewody
rurki

dłonie przywiązane
ostatnim oddechem
do ramy łóżka

rozwiąż mnie
synu

cisza...

jak przed
pięćdziesięciu laty
gdy rozdarte serce

utonęło w fali
bólu

wracaj !

wiem że tu
jesteś
rozwiąż mnie proszę

mężczyzna
zdejmuje przewody
wyciąga dreny
rozwiązuje dłonie

nie szarp !
uważaj na przewód
od kardiografu

starzec
dawno zrezygnował
z siebie

ale jeszcze iskierka
jeszcze świeca się
pali

wiatr został
za oknem

mam tylko
jedną prośbę...

ledwo słyszalnym głosem
i wstydem schowanym
w kaczce pod łóżkiem

zanim odejdę
powiedz że....

powiedz że
tam nie będę sam...

cisza

tylko wiatr delikatnie
poruszył firanką
na białej sali



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.12.2024,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating: