Mój Anioł Stróż

author:  andrzej talarek
0.0/5 | 0


gdy pokonałem strach samotności
wypełniający świat dzieciństwa
w którym prócz matczynej dłoni
nie można uchwycić
niczego pewnego
zrozumiałem
że chybotliwy mostek nad strumykiem
był tylko igraszką świateł w wodzie
ubraną w kwiatki dzieciństwa
całe życie przeszedłem
bez Niego

On pozostał z drugiej strony
zawstydzony swoją nieprzydatnością
albo niepewny statusu
odtrąconego anioła

życie to wielkie koło
zawsze kiedyś dochodzimy
na mostek na strumieniu
oddzielającym krainę dzieciństwa
od umęczonych wędrowaniem
przydrożnych drzew

On tam będzie stał
nad strumieniem
gdy chybotliwym krokiem znowu
będziemy przechodzili
na Jego stronę

rate




 
COMMENTS


AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English