Spacer
Wieczór kąpie w winie lico
Klucznik szarość już zamyka
Noc zaprasza swym spojrzeniem
Na przechadzkę aż do świtu
Przystaniemy przed jej domem
Rozświetlimy mroku oczy
W tej przestrzeni pośród istnień
Zastygniemy krok po kroku
Klucznik szarość już zamyka
Noc zaprasza swym spojrzeniem
Na przechadzkę aż do świtu
Przystaniemy przed jej domem
Rozświetlimy mroku oczy
W tej przestrzeni pośród istnień
Zastygniemy krok po kroku
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ładne! //My rating
My rating
My rating
My rating